Polub mnie na fb

poniedziałek, 10 czerwca 2013

"Bo mgr, trzeba miec"



      Szkolnictwo, ten temat jest poruszany przez wszystkich i wszędzie, od wielu stuleci, tylko w rożnych formach. Od najmłodszych lat jest nam wpajane to jak istotnym elementem, albo i najważniejszym, w naszym życiu jest wykształcenie. Tylko czy etapy naszego kształcenia powinny wyglądać, przynajmniej w Polsce, tak jak wyglądają ?
        Podstawówka,  gimnazjum, liceum. Uczymy się wszystkiego i niczego. Na początku przekazują  nam podstawy, jakaś bazę, pozwalającą nam istnieć i funkcjonować. Mówią  co dobre, a co złe. Jak wyglądał świat i jak zliczyć jabłka na drzewie. Wszystkie fizyczne i chemiczne wzory, równania. Uczymy się po prostu wszystkiego.
        Pewnego dnia , przychodzi jednak moment, kiedy każą nam zdecydować co chcemy robić przez resztę naszego życia i to nazywamy studiami. Przez tyle lat pokazywano nam jak bardzo ważna jest wiedza ogólna, a teraz mamy powiedzieć: "Tak, nad ta  jedna rzeczą chce spędzić resztę życia".
Zazdroszczę ludziom  którzy urodzili się ze świadomością  samych siebie i z gotowa odpowiedzią co do swojej przyszłości. Zdaje sobie jednak sprawę ze tych "wybrańców losu" jest nie wielu.
Z jednej strony jest nam mówione to jak bardzo jesteśmy nie dojrzali, jak za wcześnie jest na zakładanie rodziny. Jeszcze nie dawno byliśmy za młodzi na alkohol i prawo jazdy, a na drogi dzień oczekuje się od nas życiowych decyzji. Tu i teraz musisz wiedzieć do czego sie nadajesz i wykonując jaki zawód  będziesz szczęśliwy.
          Idziemy na dane studia , bo trzeba iść na studia. Potem godziny spędzone na sali wykładowej, bo trzeba swoje odsiedzieć  Dwa razy zmieniamy kierunek naszej drogi życiowej lub wytrwale kończymy to co zaczęliśmy, chociaż już na pierwszych zajęciach wiedzieliśmy ze to nie jest to.
           Podczas etapu studiów często odkrywamy nowe zainteresowania i nowe hobby, które okazują sie zdecydowanie lepsza droga życia. I w ten sposób zdobywanie wyższego wykształcenia staje sie tylko etapem przejściowym, podczas którego poznawaliśmy samego siebie.
           W dzisiejszych czasach nie istotna jest już dziedzina zdobytego tytułu ale posiadanie go samego w sobie. Nie mam tu na myśli  fizyków, chemików  lekarzy czy tym podobnych zawodów  bo ich ciężko zastąpić, nie posiadając danej wiedzy. Ale większość dziedzin życia, są już tak wymieszane i prawie zawsze wyższe wykształcenie, mimo nie posiadanej za dużej wiedzy otwiera wiele tak zwanych drzwi. Przykre jest to, ze bardzo często ludzie kończący studia nie posiadają żadnej wiedzy, bo studiowali tylko dla papierka, a mimo to maja szanse dostać każda prace. Natomiast ludzie którzy naprawdę są pasjonatami o ogromnej wiedzy, którzy po prostu w danym momencie się zgubił  nie wiedzieli czego chcą wtedy kiedy to było od nich wymagane, są ograniczeni przez papiery, tytuły i bezmyślna masę społeczna która nie docenia prawdziwej wiedzy tylko durne , często nic nie znaczące 3 literki przed nazwiskiem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz